Święto Polonii i Polaków za Granicą jest stosunkowo nowym świętem. Zostało ustanowione przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej na 2 maja i jest obchodzone od 2002 roku. Mimo to jego obchody szybko zyskały na popularności i zostały włączone w poczet świąt majowych, ważnych dla każdego Polaka. Zapraszam na wywiad z Danutą Ryfiak – prezes Towarzystwa Kultury Polskiej i Koła Gospodyń Wiejskich w Lipnikach na Ukrainie. Obchody Dnia Polonii i Polaków za Granicą w cieniu wojny w Lipnikach na Ukrainie.
Świętowanie w Lipnikach na Ukrainie
Święto Polonii i Polaków za Granicą jest stosunkowo nowym świętem. Zostało ustanowione przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej na 2 maja i jest obchodzone od 2002 roku. Mimo to jego obchody szybko zyskały na popularności i zostały włączone w poczet świąt majowych, ważnych dla każdego Polaka.
W miejscowości Lipniki, koło Mościsk, miejscowi Polacy również w tym dniu zebrali się na obchodach swego święta narodowego. Wraz z zaproszonymi gośćmi najpierw zebrali się na miejscowym cmentarzu, gdzie pochowani zostali nieznani żołnierze Wojska Polskiego, by oddać im cześć i ofiarować za nich swoje modlitwy. Potem została odprawiona msza św. w kościele parafialnym, po której święto zostało kontynuowane na placu kościelnym. Spotkaniu towarzyszył wspólny posiłek i rozmowy w gronie przyjaciół i rodzin. O organizacji tego święta rozmawiamy z Danutą Ryfiak – prezes Towarzystwa Kultury Polskiej i Koła Gospodyń Wiejskich w Lipnikach na Ukrainie.
– Miesiąc maj jest szczególnym miesiącem w kalendarzu Polaków. Obchodzimy Święto Konstytucji Trzeciego Maja, a w przeddzień Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz Dzień Polonii i Polaków za Granicą. Opowiedz o świętowaniu i obchodach tych świąt w Lipnikach. Miejscowości nieopodal granicy z Polską, którą zamieszkuje wielu Polaków, działa Towarzystwo Kultury Polskiej, kościół. Jak wyglądały te obchody, jaka panowała atmosfera?
– Dla nas, Polaków zamieszkujących w Lipnikach, Święto Konstytucji 3 maja, Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz Dzień Polonii i Polaków za Granicą – są to wyjątkowe dni w roku. Dzięki nim na nowo przypominamy sobie o swojej narodowości oraz pochodzeniu. O wspomnianych wyżej świętach w Lipnikach, przypomina nam szczególnie uroczysta msza święta w kościele pod przewodnictwem naszych księży. Natomiast w tym roku dodatkowo mieliśmy wyjątkowy zaszczyt przyjmować gości z Polski, kibiców wraz z księżmi. Wraz z nimi urządziliśmy piknik, podczas którego dużo rozmawialiśmy na różne ciekawe tematy. Nie zabrakło także wspólnego śpiewania piosenek. I to właśnie dzięki nim, naszym gościom, uroczystości majowe w Lipnikach przebiegły wesoło, atmosfera była cudowna, a my na nowo mogliśmy przypomnieć sobie, jak ważne jest pamiętanie o naszym pochodzeniu oraz świadomość tego, że w Polsce nie zapominają o swoich rodakach z kresów i chętnie ich odwiedzają.
– Z jakimi trudnościami borykacie się na co dzień? Jako wspólnota Polaków mieszkająca w kraju objętym wojną, również ponosicie trudy codzienności. Jak udaje się Wam funkcjonować jako towarzystwu? Jakie jeszcze wydarzenia organizujecie w ciągu roku?
– Wojna zmieniła dużo rzeczy w naszym codziennym życiu. Na przykład, nie można organizować hucznych zabaw, w święta większość ludzi pracuje, ponieważ nie ma dni wolnych, a także obowiązuje nas godzina policyjna. Natomiast staramy się w pewien sposób organizować spotkania wraz z naszym Kołem Gospodyń. Np. dożynki są ważnym wydarzeniem w roku w naszej parafii. Ludzie przynoszą plony ziemi, nasi dekoratorzy upiększają kościół, a następnie wspólnie gromadzimy się na uroczystej mszy świętej. Podczas Eucharystii dziękujemy Bogu za żniwa i plony, które udało się zebrać. Także każdego roku podczas dożynek bierzemy udział w krótkim wystąpieniu, które odbywa się w sąsiedniej wiosce, w Krysowicach.
To wydarzenie jeszcze bardziej łączy wszystkich Polaków z naszych terenów: z Mościsk, Lipnik, Strzelczysk, Krysowic oraz pozostałych wiosek. W ciągu roku organizujemy także Mikołajki dla naszych dzieci. Natomiast warto wspomnieć, że odbywa się to właśnie dzięki Polakom, którzy przesyłają paczki z prezentami dla naszych najmłodszych. Jesteśmy im za to bardzo wdzięczni. Jeśli chodzi o jeszcze jakieś wydarzenia, to w okresie świątecznym, zimą, organizujemy jasełka lub gościmy parafian z innych kościołów wraz z ich przedstawieniem. Wtedy także wspólnie śpiewamy kolędy.
– Czego byś chciała życzyć sobie, Polakom w kraju i na całym świecie?
– Chciałabym życzyć sobie i wszystkim Polakom – w kraju i za granicą – przede wszystkim spokoju wewnętrznego i zgody między ludźmi. Żebyśmy potrafili rozmawiać, słuchać i szukać tego, co nas łączy, a nie tylko tego, co dzieli. Życzę również odwagi do zmieniania rzeczy na lepsze, nawiązywania wzajemnych relacji i współpracy, podejmowania się wspólnych działań oraz wspierania się nawzajem. A przede wszystkim zdrowia, miłości oraz codziennej radości!