Po wyborach prezydenckich na Białorusi w 2020 roku zauważyć można było nasiloną falę represji w kierunku zarówno organizacji, jak i osób uznawanych przez reżim za „wrogie”. Owa fala represji nie oszczędziła mniejszości polskiej: likwidacji uległa większość polskich szkół w kraju (a pozostała część została zmuszona do ograniczenia swojej działalności), część działaczy polskich została zmuszona do ucieczki poza granice Białorusi, a część wtrącona do aresztów i więzień.
Reżim zarzuca przedstawicielom polskiej mniejszości „podżeganie do nienawiści” oraz „rehabilitację nazizmu”. Na wiele miesięcy aresztowano prezes Związku Polaków na Białorusi, Andżelikę Borys. Z kolei inny polski działacz, dziennikarz Andrzej Poczobut został w 2023 roku skazany na 8 lat więzienia o zaostrzonym rygorze w kolonii karnej (w tym w sierpniu 2023 dodatkowo ukarany został półrocznym pobytem w karcerze, czyli celi o niezwykle surowych warunkach więziennych).
Prezydent Andrzej Duda z prezes Związku Polaków na Białorusi, Andżeliką Borys. Źródło: https://www.prezydent.pl/
Mimo zastraszeń i trudności, Polacy na Białorusi nadal starają się funkcjonować i kontynuować nauczanie języka polskiego oraz polskiej kultury. 15 kwietnia 2024 Prezydent RP Andrzej Duda gościł w Pałacu Prezydenckim w Warszawie przedstawicieli Związku Polaków na Białorusi: panią prezes Andżelikę Borys oraz Marka Zaniewskiego. W spotkaniu uczestniczyli także Sekretarz Stanu w KPRP Andrzej Dera oraz Prezes Zarządu Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” Mikołaj Falkowski.
Podczas rozmowy Pani Prezes Andżelika Borys zdała relację ze swojego spotkania z Andrzejem Poczobutem, do którego doszło w kolonii karnej w Nowopołocku za zgodą Aleksandra Łukaszenki. Andrzej Poczobut jest jednym z ostatnich polskich więźniów politycznych. Andżelikę Borys udało się oczyścić z zarzutów, odmówiła ona jednak przyjazdu do Polski i na stałe wciąż zamieszkuje na Białorusi.
Źródło: www.prezydent.pl