Kahlenberg jest wzgórzem położonym na wysokości 484 metrów n.p.m. na terenie Lasu Wiedeńskiego oraz 19 dzielnicy Wiednia. Oferuje wiele atrakcji. Jest to miejsce odpowiednie zarówno dla młodych, starszych jak i dla rodzin z dziećmi, czy miłośników historii, albo fanów przyrody. To też trochę takie polskie miejsce w Wiedniu, bo na szczycie stoi polski kościół upamiętniający pewne wielkie wydarzenia. Miejsce to odegrało ważną rolę w XVII w. za sprawą Odsieczy Wiedeńskiej w 1683r. Jan III Sobieskiego wybawił Wiedeń oraz całą Europę przed groźbą najazdu tureckiego.
Ze szczytu rozciąga się panorama na cały Wiedeń, znajduje się tam też hotel z restauracją, kawiarnią i wspomniany wcześniej polski kościół, który wybudowano w miejscu, w którym przed wygraną bitwą z Turkami, 12 września 1683 roku modlił się król polski Jan III Sobieski. Jest to ważne miejsce dla Polaków, po dziś dzień odprawiane są tam msze święte w języku polskim, a ołtarz zdobi słynny obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, który Jan III Sobieski wziął ze sobą na wyprawę wojenną i to przed jego obliczem celebrowano w 1683 roku mszę świętą, której przewodniczył ksiądz Marco d’Aviano. Wewnątrz znajduje się pomieszczenie upamiętniające polskie zwycięstwo polskiego króla.
Pierwsza informacja o Kahlenberg datuje się w roku 1101. Margrabia Austrii Leopold III Babenberg przeniósł swoją siedzibę na wzgórze Leopoldsberg, które sąsiaduje z Kahlenberg. W 1246 roku tam pojawili się Kanonicy Regularni z Klosterneuburg i byli jego właścicielami przez cztery wieki. w 1627 roku poprzez wymianę, Kahlenberg przekazano Kamedułom przybyłym z Italii. W latach 1629 – 1639 zbudowano tam kościół św. Józefa oraz klasztor. Budowę zapoczątkował nuncjusz apostolski Jan Palotta w obecności samego cesarza Ferdynanda II poświęcając kamień węgielny pod budowę świątyni oraz klasztoru. W trakcie wojny 30-letniej w roku 1643 zakonnicy musieli opuścić teren zakonny z powodu wypędzenia ich przez Szwedów. W lipcu 1683 r. zabudowania na Kahlenberg spalili Turcy. 11 września 1683 r. armia cesarska pod dowództwem Karola Lotaryńskiego, zajęła wzgórza Kahlenberg i Leopoldsberg. Przybył tu także król Jan III Sobieski wraz ze swoim wojskiem. Nocował w tym miejscu z 11 na 12 września 1683 r. i o 4:00 rano uczestniczył we mszy św. celebrowanej na ruinach kościoła i klasztoru przez wysłannika papieskiego Marco d’Aviano. Król Polski Jan III Sobieski dowodził zwycięską bitwą z wojskami tureckimi, wybawił Wiedeń oraz całą Europę przed groźbą najazdu tureckiego. Na Kahlenberg powrócili zatem Kameduli, którzy W 1734 roku zakończyli odbudowę kościoła. Jednak 5 lipca 1782r. na skutek kasaty – likwidacji zakonu – Kameduli opuścili to miejsce a kościół i klasztor miały od teraz spełniać zadania świeckie. Nie trwało to jednak długo, bo po roku z powrotem poświęcono świątynie i utworzono parafię. W czasie wojen napoleońskich w 1809 roku dotarły tu wojska francuskie i kościół ponownie obrócił się w ruinę. w 1849 roku Jan i Józefina Finsterle odkupili zabudowę Kahlenberg od księcia Liechtensteinu i ponownie odbudowano świątynię wieńcząc jej poświęceniem 12 września 1852 roku. Z czasem kościół i klasztor stały się polskim sanktuarium patriotyzmu. W 1893 roku utworzono tutaj Kahlenberskie Stowarzyszenie Religijne austriacko-polskie. Polacy mieszkający w Wiedniu na początku XX wieku odnowili kaplicę Aniołów Stróżów zwaną kaplicą Sobieskiego. Zakon Paulinów podarował kościołowi kopię obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. 4 kwietnia 1906 roku przekazano kościół św. Józefa Polskiemu Zgromadzeniu Zmartwychwstańców. W 1930r. w zakrystii pokamedulskiej oraz znajdującej się obok niej kaplicy, poświęconej bł. Innocentemu XI i Janowi III Sobieskiemu urządzono muzeum poświęcone tematyce Odsieczy Wiedeńskiej. 13 września 1983r. w 300-tną rocznicę przebywał na Kahlenbergu papież Jan Paweł II, który poświęcił obraz Czarnej Madonny. Obydwa te ważne wydarzenia upamiętniają kamienne tablice zdobiące mury Kościoła.
Kahlenberg jest to obowiązkowy punkt, który musi znaleźć się w każdym planie zwiedzania Wiednia, szczególnie turystów z Polski. Funkcjonuje nawet takie powiedzenie: „Geht es dem Kahlenberg gut, geht es ganz Wien gut!” w tłumaczeniu : „znasz dobrze Kahlenberg, znasz dobrze cały Wiedeń”.