Już od kilku lat przyjaźnimy się z Olesią Kuwałdiną, Polką mieszkającą w Taszkiencie. Jest ona aktywnym członkiem zarządu polskiej organizacji Polonia Taszkient, bierze udział we wszystkich wydarzeniach środowiska polskiego oraz pomaga przy ich organizacji. Wspólnie już od kilku lat bierzemy udział w akcji Światło Pamięci Niezwyciężonym, które odbywa się w przededniu 11 listopada. Jest nam niezmiernie miło, że jak tylko zaprosiliśmy Polaków w Taszkiencie do wspólnej akcji, od razu się zgodzili. W Taszkiencie znajduje się pomnik żołnierzom gen. Władysława Andersa i właśnie pod nim odbywają się uroczystości. Pani Olesia nam opowiedziała, że w Taszkiencie jest bardzo aktywna młodzież, która skupia się w stowarzyszeniu „Świetlica Polska” .
Jest to organizacja polska, która zrzesza aktywnych i młodych Polaków. Prezesem Stowarzyszenia jest Oleg Skuridin, a organizacją działań w stowarzyszeniu zajmuje się Agnieszka Mikulec, nauczycielka skierowana przez ORPEG. To właśnie dzięki niej w Świetlicy odbywają się lekcje polskiego, konkursy, występy, wycieczki, obchody świąt i wiele różnych ciekawych wydarzeń. Jedno z nich w tym roku odbyło się dzięki wsparciu Stowarzyszenia Odra-Niemen ze środków regrantingowych otrzymanych z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. W ramach wydarzeń z okazji obchodów Narodowego Święta Dnia Niepodległości odbył się konkurs fotograficzny „Mój biało-czerwony świat”. Uczestnicy mieli za zadanie zrobić fotografie, na których będą widoczne barwy narodowe. Każdy uczestnik miał indywidualne podejście do zadania, co zaowocowało bardzo ciekawymi i oryginalnymi pracami.
Jednym z ostatnich wydarzeń były obchody świąt Bożego Narodzenia. W ramach obchodów młodzież i dzieci ze świetlicy zagrali w świątecznym bożonarodzeniowym musicalu. Niezwykłe kolędowanie odbyło się w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa i zebrało bardzo dużą widownię, wśród zaproszonych byli także przedstawiciele polskiego korpusu dyplomatycznego i duchowieństwa katolickiego.
Jest nam niezmiernie miło, że tradycje polskie są dotrzymywane nie tylko w Polsce, ale i tak daleko poza jej granicami. Część mieszkających tam nigdy nie była w Polsce i tylko marzy o wyjeździe do Kraju. W czasach sowieckich Polacy, którzy znaleźli się w Uzbekistanie starali się ukrywać swoje pochodzenie. Obecnie zamieszkuje tam, jak widzimy niewielka, ale bardzo prężnie działająca diaspora, która deklaruje swoją polskość aktywnie działając.