Najmniejsza republika w Wilnie

Autor:Magdalena Maławska

Zarzecze jest najmniejszą dzielnicą Wilna o powierzchni zaledwie 0,6 km², oddzieloną od Starego Miasta rzeką Wilenką. Na początku lat 90. było dość niespokojnym miejscem, dziś przerodziło się w piękną dzielnicę artystów, intelektualistów i przedsiębiorców. W dniu 1 kwietnia 1997 r. Zarzeczanie, niby żartując, lecz w rzeczywistości poważnie podchodząc do sprawy, ogłosili niepodległość.

Most Zarzeczny i posterunek graniczny

Na Zarzeczu znajdziemy wszystko. Główne wejście do Republiki Zarzecza prowadzi przez Most Zarzeczny. Z okazji Dnia Niepodległości obchodzonego corocznie 1 kwietnia pojawia się tu urząd celny, więc można uzyskać w paszporcie unikalną pieczątkę. W inny dzień pieczątkę można dostać od razu, na przejściu granicznym za mostem oraz w Centrum Informacji Zarzecza. Przez resztę roku poręcza mostu stają się dowodem miłości. Zakochani zaczepiając kłódkę ślubują być ze sobą na zawsze. Pod Zarzecznym Mostem można pobujać się na huśtawce i ujrzeć Syrenkę. W okolicach mostu po stronie Starego Miasta przy skrzyżowaniu ulicy Išganytojo i Maironio znajduje się skryty pod jednym z drzew pomnik. Upamiętnia on ofiarę Polaka Mieczysława Dordzika, który uratował tonące w Wilejce żydowskie dziecko, ale sam zginął ściągnięty w nurt przez napływające kry.

Most Zarzeczny zdjęcie Magdalena Maławska

Anioł Zarzecza

Zarzeczanie szukali miejsca, w którym mogliby uwiecznić anioła stróża Zarzecza – Zenonasa Szteinisa, artysty i aktywnego członka wspólnoty. To za jego sprawą dzielnica nienależąca do najpiękniejszych ani do najspokojniejszych została przemieniona w takie Zarzecze, jakie widzimy dzisiaj.

Anioł Zarzecza Źródło Wikipedia

Konstytucja Zarzecza

Konstytucję w ciągu trzech godzin stworzyli Zarzeczanie Romas Lileikis i Tomas Czepaitis. Uwieczniony manifest jest obecnie przetłumaczony na ponad 50 języków i umieszczony jest na ścianie przy ulicy Popławskiej. Żeby odkryć ducha Zarzecza i zrozumieć mieszkańców należy dojść do Punktu 41. który mówi że „Człowiek ma prawo do szczęścia”.

Charakter dzielnicy zaczął zmieniać się w latach 90. Część mieszkańców opuszczała stare kamienice, a ich niskie ceny przyciągały nowych lokatorów. W okolicy pojawiało się coraz więcej artystów, na terenie dzielnicy działa Wileńska Akademia Sztuk Pięknych więc wielu studentów i pracowników wynajmowało bądź kupowało tu mieszkania. W Zarzeczu znajduję się również Kościół św. Bartłomieja. W czasach radzieckich mieściła się tam pracownia rzeźbiarska. Dziś należy do niewielkiej białoruskiej wspólnoty katolickiej, gdzie msze odbywają się w języku polskim i białoruskim. Gdy wejdziemy po schodach do góry w pobliżu Gimnazjum i będziemy podążać ścieżką dojdziemy do jednego z najwyższych wzgórz w Wilnie, Góry Altana z której wyłania się zachwycający widok na Wilno. Zbudowała ją wilnianka Melanija Dluska z mężem, którzy hodowali tu egzotyczne rośliny. Mimo że Rada miasta nie wydała pozwolenia, budowla i tak została wzniesiona. Dzielnica charakteryzuje się drewnianą architekturą. Tu czas się zatrzymuje a sady i drewniane domki przypominają o jej długiej historii.

W XIX w. popularnym miejscem spacerowym na Zarzeczu był Cmentarz Bernardyński, który przypomina park. Mniej znany od cmentarza na Rossie, stał się również miejscem ostatniego spoczynku dla wielu Polaków. Na nim spoczywa wiele wybitnych osobistości, takich jak malarz Kanutas Ruseckas, artysta malarz Wytautas Kairiuksztis, profesor Leon Borowski.  Będąc tam zaglądamy również na mogiłę ojca Pani Jadwigi Kincel-Bednarskiej, harcerki urodzonej w Wilnie, należącej do Związku Więźniów Politycznych Okresu Komunistycznego 1939-1989 w Lublinie.

Na Zarzeczu mieszkało dawniej wielu Polaków. Dwa lata spędził tu Konstanty Ildefons Gałczyński. Mieszkał tu również Feliks Dzierżyński.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top
Skip to content