W dniach 19-22 czerwca odbył się coroczny Zjazd Walny Stowarzyszenia Odra-Niemen, tym razem organizował go Oddział Małopolski i połączony został z obchodami 10-lecia tego oddziału. Wydarzenie odbyło się w pięknym Murzasichlu położonym na góralskim Podhalu.

U podnóża Tatr
Zjazdy Walne są coroczną tradycją Stowarzyszenia Odra-Niemen. W roku 2025 zorganizował go Oddział Małopolski w urokliwym Murzasichlu u podnóży Tatr. Podczas czterodniowego spotkania znalazł się czas na Walne Zebranie członków Stowarzyszenia, galę 10-lecia Oddziału Małopolskiego, ale także na wypad w góry oraz integracyjne wieczory. Wśród gości znaleźli się nie tylko członkowie Odry-Niemen, lecz również wolontariusze, sympatycy i ich rodziny. Wśród nich była między innymi Marina Tiszkowska, pochodząca z Białorusi Prezes Oddziału Podlaskiego Stowarzyszenia Odra-Niemen. Komentując Zjazd powiedziała:
„Jest to organizacja która ogarnęła wszystkich Polaków mieszkających nie tylko w Polsce , ale także poza granicami. Łączy nas wspólna historia, wspólne promowanie polskości i pamięć o Polakach mieszkających na Kresach. Jesteśmy wdzięczni za tę pamięć.”
Rzeczywiście, Stowarzyszenie od początku swojego istnienia wykracza poza współczesne granice Polski i rusza z pomocą do rodaków z dawnych Kresów Wschodnich. Najlepszy dowód na to stanowi zagraniczny oddział Odry-Niemen działający we Lwowie na Ukrainie. Znany on jest jako Centrum Polskiej Kultury Odra-Niemen-Dniestr. Jego Prezes Krystyna Frolowa również była w Murzasichu. O Zjeździe Walnym powiedziała:
„Cieszę się, że jak co roku spotkaliśmy się całą Odrowską rodziną. Był to dobry czas aby omówić nasze wspólne plany i projekty. Dziękuję również organizatorom za wspaniałą organizację i zabawę!”
Na poważnie i nieco luźniej
W trakcie pobytu było na poważnie, ale też nieco luźniej. Odbyło się oczywiście zebranie członków, podczas którego dopełniono wszelkich formalności związanych z funkcjonowaniem Stowarzyszenia i jego władz. Dyskutowano również o planach na dalsze działania i sposobie ich finansowania. Poza tym w przedostatni dzień miała miejsce gala 10-lecia Oddziału Małopolskiego. Władze oddziału opowiedziały o dekadzie swej działalności, a także wręczyły nagrody i podziękowania osobom szczególnie zasłużonym. Poza tymi bardziej formalnymi wydarzeniami było też dużo integracji, zarówno dla młodszych, jaki starszych. Dzieciakom zapewniono wesołe animacje i naukę tańca góralskiego. Wszyscy mogli wziąć udział w zawodach sportowych rozgrywanych pomiędzy oddziałami.
Wśród dyscyplin było między innymi przeciąganie liny czy piłka nożna, a zwycięskie drużyny zdobyły oczywiście puchary. Chętni ruszyli także na górskie szlaki, tego przecież nie mogło zabraknąć podczas wizyty na Podhalu. Do wyboru były dwa szlaki – bardziej i mniej wymagające. Bardziej wygodniccy korzystać mogli natomiast do woli z basenu położonego na terenie hotelu. Roztaczający się z niego widok na góry z pewnością pozwalał się rozluźnić i wypocząć. Zapewnione było wyżywienie w postaci trzech posiłków dziennie, a ponadto jednego dnia zorganizowany był grill. W trakcie gali 10-lecia Oddziału Małopolskiego przygrywał również góralski zespół, co zapewniło prawdziwie podhalański klimat. W trakcie czterodniowego pobytu odbywano rzecz jasna wiele rozmów dotyczących działalności Stowarzyszenia. Możliwość osobistego spotkania się członków z całej Polski (i nie tylko) pozwoliło na swoistą burzę mózgów i narodziny wielu nowych pomysłów. Jak skwitował to Cyryl Bogdan, pochodzący z polskiej rodziny z Białorusi członek Oddziału Lubelskiego :
„Moim zdaniem walne zebranie SON w Murzasichlu było bardzo udanym wydarzeniem. Cieszy mnie, że w jednym miejscu spotkali się przedstawiciele różnych oddziałów – dzięki temu mogliśmy lepiej się poznać i zintegrować. Szczególnie wartościowa była otwarta dyskusja, podczas której każdy miał szansę wyrazić swoje zdanie i podzielić się doświadczeniem. Uważam, że takie spotkania są nie tylko potrzebne, ale wręcz niezbędne do budowania silnej i zgranej organizacji.”
Czas na pracę
Zjazd Walny służy nie tylko do integracji, ale także do zacieśnienia więzi wewnątrz Odry-Niemen oraz wypracowania dalszych działań w jak najszerszym gronie. Teraz nadszedł czas na pracę i realizację tego, co udało się uzgodnić podczas Zjazdu, Kolejne „walne” już za rok. Tym razem zaszczyt jego organizacji przypada Oddziałowi Opolskiemu.





