Podczas swojej ostatniej wizyty w Dyneburgu (łot. Daugavpils), pełniący tę funkcję od 2023 roku, prezydent Łotwy Edgars Rinkēvičs, odwiedził z delegacją bardzo ważne dla polskiej społeczności na Łotwie miejsce, gdzie złożył kwiaty na byłym polskim cmentarzu na Słobódce.
Jest to miejsce pamięci żołnierzy polskich, którzy stracili swoje życie w trakcie połączonej ofensywy polsko-łotewskiej na początku 1920 roku, mającej na celu wyparcie oddziałów Armii Czerwonej z Dyneburga i terytorium całej Łatgalii.
Słobódka – symbol polskiego poświęcenia i przelanej krwi
W dwudziestoleciu międzywojennym znajdował się na tym terenie cmentarz żołnierzy wojska polskiego, którzy stracili życie w walkach z bolszewickim najeźdźcą. Wdzięczne władze łotewskie w 1928 roku (na czele z samym prezydentem Łotwy, Gustavem Zemgalsem) postanowiły ufundować w tym miejscu pomnik, dla 237 bohaterskich żołnierzy, którzy polegli w walkach o wyzwolenie Dyneburga. Niestety, jak można się spodziewać, miejsce to nie przetrwało czasów sowieckich. Aby pohańbić kości tych, którzy ich pokonali, uruchomili na Słobódce kopalnie piasku i wyrobisko żwiru. Co więcej, piach ten trafiał pod budowę dróg w okolicach Dyneburga… Ponowne uczczenie polskich legionistów nastąpiło dopiero w 1992 roku, gdy Łotwa znów mogła cieszyć się niepodległością. Ustawiono tutaj monumentalny, 13 metrowy betonowy krzyż z polskim orłem, oraz tablice z nazwiskami poległych, które są wyjątkowym miejscem pamięci do dziś.
Wizyta prezydenta Łotwy
Tym bardziej cieszy fakt, że kolejni urzędnicy państwowi na Łotwie, pamiętają o wkładzie polskich żołnierzy i ich przelanej krwi, za wolność Łotyszy. Obecnie urzędujący prezydent Edgars Rinkēvičs odwiedził to miejsce 15 kwietnia i wraz z delegacją oddał hołd polskim i łotewskim bohaterom. Dodatkową oprawę wizualną zapewnili młodzi ludzie w strojach reprezentacyjnych trzymający polską i łotewską flagę. Słobódka jest dziś miejscem nieco na uboczu, jednak sprzyja to spokojnej kontemplacji i refleksji nad losem poległych. Cieszmy się faktem, że przyjaźń polsko-łotewska trwa, tym bardziej że nasz odwieczny wróg nie zapomina o naszych narodach.