Polityczny głos polskiej społeczności w Islandii

Autor:Monika Szewczuk

Polonia polskiego pochodzenia w Islandii liczy około 24 tysięcy osób. Wśród nich są zarówno osoby wychowane w islandzkim społeczeństwie, jak i niedawni imigranci z Polski. Wiele z nich działa społecznie, a część angażuje się także w życie polityczne – wzmacniając tym samym obecność polskiej społeczności w Islandii.

Budynek islandzkiego parlamentu. Źródło: Iceland News / Tom S
Budynek islandzkiego parlamentu. Źródło: Iceland News / Tom S

Paweł Bartoszek – parlamentarzysta w Islandii

Paweł Bartoszek jest w obecnej kadencji islandzkiego parlamentu posłem z ramienia partii Odrodzenie. Wcześniej kandydował w wyborach samorządowych na Islandii w 2010 z ramienia Partii Niepodległości oraz w wyborach do Islandzkiego Zgromadzenia Konstytucyjnego, którego został członkiem. Następnie związał się z partią Odrodzenie. Między 2016 a 2017 rokiem zasiadał w islandzkim parlamencie Alþingi. Po wyborach w 2018 objął mandat radnego Reykjavíku, a w latach 2019–2021 pełnił funkcję przewodniczącego rady. Mandat poselski uzyskał ponownie w przedterminowych wyborach parlamentarnych w 2024 roku.

„W obecnej kadencji musimy się skupić na najważniejszych sprawach, o których mówiliśmy w kampanii: obniżeniu stóp procentowych i walce z inflacją oraz zrównoważeniu budżetu państwa. Pragnę być aktywnym i kluczowym członkiem koalicji rządzącej. Obecnie nie planuję ubiegać się o stanowisko ministra, ale mam ambicję zostać przewodniczącym jednej z komisji stałych parlamentu. Kierowałem już dwiema dużymi komisjami w radzie miejskiej i byłem przewodniczącym Rady Miasta, więc uważam, że mam odpowiednie doświadczenie”

– mówi Paweł.

„Mam również ambicję, aby działać na rzecz wzmocnienia relacji między Islandią a Polską. Mam kilka pomysłów w tym zakresie. Jednym z nich jest utworzenie islandzko-polskiej grupy parlamentarnej, podobnej do tych działających w polskim Sejmie”

– dodaje.

Paweł Bartoszek. Źródło: https://www.facebook.com/pawel.bartoszek1
Paweł Bartoszek. Źródło: https://www.facebook.com/pawel.bartoszek1

Islandczyk, ale Polak

Zapytaliśmy także Pawła, jak działa islandzki parlament i na ile ważne są w nim sprawy islandzkiej Polonii.

„W parlamencie islandzkim działa wiele grup poselskich, formalnych i nieformalnych, np. dotyczących poszczególnych okręgów czy praw dziecka. Polacy są największą grupą narodową w Islandii, więc warto rozważyć, czy istnieje zainteresowanie stworzeniem platformy dla parlamentarzystów, którzy chcieliby rozwijać relacje między naszymi krajami. Na razie to tylko pomysł. Pierwszym krokiem byłoby sprawdzenie, czy inni posłowie z różnych partii są tym zainteresowani, a następnie wspólne opracowanie planu działania. Jestem optymistą – taka grupa mogłaby zarówno wzmocnić relacje między islandzkim a polskim parlamentem, jak i pomóc posłom w Alþingi lepiej zrozumieć kwestie związane ze sprawami polskiej społeczności w Islandii”

– podsumowuje Paweł.

Słownik islandzko-polski dla wszystkich

Paweł jest także współautorem najnowszego słownika islandzko-polskiego, który jest bezpłatnie dostępny dla wszystkich na stronie www.pl.is. Nad słownikiem pracował islandzki zespół redakcyjny, w którym redaktorką naczelną była Þórdís Úlfarsdóttir, a kierowniczką projektu Halldóra Jónsdóttir. Polskim zespołem złożonym z redaktorów haseł – Aleksandry Kieliszewskej, Mirosława Ólafura Ambroziaka, Emilii Młyńskiej i Pawła Bartoszka – kierował Stanisław J. Bartoszek.

Słownik isladzko-polski. Źródło: icelandnews.is
Słownik isladzko-polski. Źródło: icelandnews.is

Marta Wieczorek – Rejkjawiczanka roku 2024 i polityczka

Marta Wieczorek wywodzi się z ruchu społecznego. To aktywistka działająca na rzecz społeczności. Jest nauczycielką w szkole podstawowej Hólabrekkuskóli w dzielnicy Breiðholt i wicedyrektorką w Polskiej Szkole w Reykjaviku im. Janusza Korczaka. Za swoją pracę została mianowana Rejkjawiczanką roku 2024.

Marta Wieczorek. Źródło: z prywatnych zbiorów Marty Wieczorek
Marta Wieczorek. Źródło: z prywatnych zbiorów Marty Wieczorek

 „Marta Wieczorek jako nauczycielka w Hólabrekkuskóli wykonuje cenną i bezinteresowną pracę na rzecz dzieci w mieście. Pracowała także w przedszkolu i kształtowała pierwsze lata życia dzieci w sąsiedztwie. Zajmuje się promowaniem nauczania języka ojczystego w założonej w 2008 roku Polskiej Szkole w Reykjaviku, gdzie nacisk kładzie się na wspieranie nauki języka polskiego, zapewniając jednocześnie ważną pomoc dla dwujęzycznych uczniów w Islandii. Uczniowie, którzy uczą się w polskiej szkole, nie tylko doskonalą swój język ojczysty, ale także są lepiej przygotowani do nauki języka islandzkiego, który jest podstawą aktywnego uczestnictwa w islandzkim społeczeństwie. Szkoła jest zatem ważnym pomostem między islandzkim i polskim społeczeństwem, nie tylko dla dzieci, które się w niej uczą, ale także dla ich rodziców”

– można przeczytać w komunikacie miasta Reykjavík.

Oprócz tego, Marta prowadzi również kurs języka islandzkiego dla dzieci, które właśnie przybyły do Reykjaviku. Jest również ambasadorką kultury swojego kraju w dzielnicy Breiðholt. Jest to projekt obejmujący społeczności z różnych grup językowych, kulturowych i/lub społecznych, realizowany wraz z Urzędem Miasta.

Przede wszystkim edukacja

W ostatnich wyborach parlamentarnych Marta została posłanką na zastępstwo z ramienia Partii Ludowej. Jako posłanka nadal zajmuje się problemami związanymi z edukacją. Dnia 8 kwietnia wygłosiła swoje pierwsze przemówienie w Alþingi.

Marta Wieczorek przemawia w Alþingi. Źródło: z prywatnych zbiorów Marty Wieczorek
Marta Wieczorek przemawia w Alþingi. Źródło: z prywatnych zbiorów Marty Wieczorek

Poniżej można się zapoznać z jego tłumaczeniem na język polski:

„Szanowna pani Marszałek,

To dla mnie wielki zaszczyt przemawiać dziś jako islandzki obywatel obcego pochodzenia. Wszyscy wiemy, że islandzkie społeczeństwo zmienia się w szybkim tempie i stoimy przed wyzwaniami, których nie możemy dłużej ignorować.

System edukacji wymaga dostosowania – duża część uczniów nie mówi po islandzku i potrzebuje wsparcia nauczycieli, psychologów i specjalistów. Mamy tych specjalistów tutaj, na Islandii, ale wielu z nich nie dostaje szansy ze względu na barierę językową. To samo dotyczy rynku pracy – wielu chce się uczyć islandzkiego, ale nie ma na to ani czasu, ani środków. Dokąd zmierza społeczeństwo podzielone na grupy, które nie potrafią się ze sobą porozumieć?

Musimy inwestować w edukację i integrację. Wsparcie nauki języka islandzkiego w szkołach to nie tylko konieczność, ale i obowiązek. Bezpłatne kursy islandzkiego w godzinach pracy nie są kosztem, lecz inwestycją w lepszych pracowników i silniejsze społeczeństwo. To samo dotyczy kulturowych asystentów i profesjonalnych tłumaczy – to rozwiązania, które przynoszą korzyści wszystkim.

Nie ma znaczenia, skąd pochodzimy i czy mówimy z akcentem – łączy nas miłość do tego kraju i troska o jego przyszłość. Nasze dzieci dorastają tutaj razem i to one będą kształtować Islandię przyszłości. To nasza odpowiedzialność, by zapewnić im jak najlepsze warunki”

Polonia jest ważna dla Islandii

Wiele Polek i wielu Polaków w Islandii pracuje w przeróżnych miejscach, od firm sprzątających po parlament. Sporo z nich zajmuje odpowiedzialne stanowiska w firmach, samorządach, urzędach i w polityce. Wnoszą oni często inny sposób pracy i myślenia, co otwarci Islandczycy uważają za ważny wkład do skostniałych czasem zasad panujących w tych miejscach. A ponieważ Islandczycy od ponad 1000 lat mieszkają na dalekiej, niegościnnej wyspie sięgającej swoją północną krawędzią koła podbiegunowego, i dobrze im się wiedzie, warto się od nich też czegoś nauczyć.

Scroll to Top
Skip to content