Dnia 5 sierpnia pracownicy Konsulatu Generalnego Rzeczypospolitej Polskiej w Sankt Petersburgu mieli zaszczyć brać udział w uroczystościach związanych z Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Represji Politycznych w Sandarmochu. Ta karelska miejscowość tak jak wiele innych miejsc na terenie dawnego ZSRS jest naznaczona krwią tysięcy ofiar reżimu stalinowskiego. Wśród pomordowanych nie brakuje Polaków, którzy zostali zabici przez władze radzieckie w czasie trwania tak zwanej operacji polskiej. Poniżej możemy przeczytać oficjalną relację z obchodów sporządzoną przez Konsulat Generalny RP w Sankt Petersburgu.
5 sierpnia, w Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Represji Politycznych w Sandarmochu, oddano hołd spoczywającym na cmentarzu w uroczysku Sandarmoch, w pobliżu Powieńca (rej. Miedwieżjegorsk, Karelia).
W uroczystościach wzięli udział Konsul Generalny RP w Sankt Petersburgu Grzegorz Ślubowski oraz p.o. dyrektora Instytutu Polskiego w Sankt Petersburgu Joanna Ślubowska. Polska delegacja — wraz z przedstawicielami misji dyplomatycznych Finlandii, Niemiec, Norwegii i Szwecji — złożyła kwiaty pod krzyżami upamiętniającymi zamordowanych Polaków, a także pod pomnikami innych ofiar narodowości: estońskiej, norweskiej, rosyjskiej, ukraińskiej i wyznania żydowskiego.
Próbowano zakłócić uroczystość i złożenie kwiatów.
W latach 1934–1941 uroczysko w Sandarmochu było miejscem masowych rozstrzeliwań i pochówków więźniów, ofiar operacji narodowościowych (w tym tzw. operacji polskiej), mieszkańców Karelii oraz przymusowych przesiedleńców. W egzekucjach zginęło ok. 6 tys. osób różnych narodowości i wyznań, w tym co najmniej 240 Polaków.
Konsulat Generalny RP
w Sankt Petersburgu
