Lwowska wyprawa śladami Zbigniewa Herberta

Autor:Krystyna Frołowa-Fadejczuk

Setną rocznicę urodzin Zbigniewa Herberta Centrum Polskiej Kultury „Odra-Niemen-Dniestr” uczciło projektem edukacyjno-poetyckim „Wyprawa śladami Zbigniewa Herberta”. Spacerując śladami wybitnego poety, uczestnicy nie tylko odkrywali miejsca z nim związane we Lwowie, ale również poznawali mniej znane wątki z jego życia oraz bezpośrednio brali udział przy czytaniu jego poezji.

Spacer po Lwowie śladami Zbigniewa Herberta

Pierwszym przystankiem wyprawy był grób rodzinny Herbertów na cmentarzu Łyczakowskim. Właśnie tam uczestnicy dowiedzieli się o rodzinie poety. Warto zaznaczyć, że przyszły poeta wychowywał się w inteligenckiej i patriotycznej rodzinie. Jego ojciec, Bolesław w roku 1918 brał udział w walkach o Lwów, za co został uhonorowany Odznaką „Orlęta” i Medalem Niepodległości. Matka, Maria z Kaniaków w tym samym roku, w czasie walk, angażowała się w działania pomocnicze kobiet. Była też osobą o bardzo rozbudzonych zainteresowaniach kulturalnych, chodziła często do teatru.

Wyprawa śladami Zbigniewa Herberta. Cmentarz Łyczakowski

W czasie dzieciństwa naszego poety, w 1939 roku gdy rozpoczęła się II wojna światowa, a 22 września gdy do Lwowa wkroczyli Sowieci, dla poety to było wielkim przeżyciem, zderzeniem dwóch cywilizacji. Właśnie w tym czasie powstawała także jego twórczość, cały szereg przejmujących wierszy. Przed ponownym wkroczeniem do Lwowa w marcu 1944 Sowietów, nie mając już żadnych wątpliwości państwo Herbertowie wraz z dziećmi wyjechali do Krakowa i zamieszkali w pobliskich Proszowicach.

Lwów został w pamięci poety na całe życie. Będzie do niego wracał w całej swojej twórczości, nie nazywając go wprost, ale duch tego miasta nigdy go nie opuści.

Książę poetów, największy z Orląt Lwowskich odchodzi

Niestety, po II wojnie światowej poeta nigdy nie mógł powrócić do rodzinnego miasta, chociaż jego wolą było być pochowanym we Lwowie. Z tego powodu Funkcjonariusz Polskiej Straży Granicznej przywiózł samochodem do Warszawy z lwowskiego cmentarza Łyczakowskiego ziemię, którą została posypana trumna z ciałem zmarłego poety Zbigniewa Herberta. W ceremonii pobierania ziemi uczestniczył konsul RP we Lwowie Wincenty Dębicki, który sporządził odpowiedni protokół i nałożył plombę na woreczek ziemi.

Warszawa tłumnie pożegnała Zbigniewa Herberta, zmarłego we wtorek 28 lipca 1998 roku, w wieku 73 lat. Muzy milczą, gdy poeci idą do nieba. Książę poetów, największy z Orląt Lwowskich odchodzi. Warszawa Cię pamięta i naród Cię pamięta, który trwa.” – takimi słowami żegnano Zbigniewa Herberta podczas pogrzebu w Warszawie.

Uczestnicy projektu przy grobie rodzinny poety

Dom rodzinny Zbigniewa Herberta

Uczestnicy projektu lwowska „Wyprawa śladami Zbigniewa Herberta” odwiedzili dom, przy ul. Łyczakowskiej 55, gdzie spędził swoje dzieciństwo poeta, a także byli w Kościele św. Antoniego, w którym był on ochrzczony. W 2002 roku na kamienicy odsłonięto tablicę przypominającą, że poeta w młodości mieszkał w tym domu. W tym samym roku była też odsłonięta druga tablica w Kościele św. Antoniego upamiętniającą chrzest przyszłego poety. Z tej okazji ks. kard. Marian Jaworski wtedy powiedział, że twórczość Herberta jest świadectwem wiary w porządek wartości, a zarazem ich obroną. Głosi ona wartości nieprzemijające, które trzeba nam razem z nim odkrywać i realizować […] jego poezja, jego twórczość mają dlatego charakter uniwersalny, ukazują nam życie, które warto przeżyć − przekazują nam sens nieprzemijający. Na tablicy został umieszczony fragment wiersza Moje Miasto:

Ocean układa na dnie
gwiazdę soli
powietrze destyluje
błyszczące kamienie
ułomna pamięć tworzy
plan miasta

rozgwiazdę ulic
planety dalekich placów
ogrodów zielone mgławice

    emigranci w złamanych kaszkietach
    skarżą się na ubytek substancji

    skarbce z dziurawym dnem
    ronią drogie kamienie

        śniło mi się że idę
        z domu rodziców do szkoły
        wiem przecież którędy idę

        po lewej sklep Paszandy
        trzecie gimnazjum księgarnie
        widać nawet przez szybę
        głowę starego Bodeka

        chcę skręcić do katedry
        widok się nagle urywa
        nie ma dalszego ciągu
        po prostu nie można iść dalej
        a przecież dobrze wiem
        to nie jest ślepa ulica

ocean lotnej pamięci
podmywa kruszy obrazy

w końcu zostanie kamień
na którym mnie urodzono

co noc
staję boso
przed zatrzaśniętą bramą
mego miasta

Czytanie poezji przy grobie rodzinnym Herbertów..

Zbiór poezji dla uczestników spaceru

Na zakończenie projektu każdy uczestnik otrzymał w prezencie zbiór poezji Zbigniewa Herberta.

Wydarzenie było realizowane w ramach projektu “Ponad Granicami – polskie wydarzenia środowiskowe” finansowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rzeczpospolitej Polskiej w konkursie „Polonia i Polacy za granicą 2024 – wydarzenia i inicjatywy polonijne”.

prezenty na zakończenie projektu
Lwowska wyprawa śladami Zbigniewa Herberta
Lwowska wyprawa śladami Zbigniewa Herberta
Czytanie poezji, obok domu rodzinnygo Zbigniewa Herberta. Ul. Łyczakowska, 55
wyprawa śladami Zbigniewa Herberta
Grób rodzinny Herbertów. Cmentarz Łyczakowski we Lwowie.
wyprawa śladami Zbigniewa Herberta
Najmłodsi uczestnicy projektu
wyprawa śladami Zbigniewa Herberta
Prezes Centrum Polskiej Kultury Odra-Niemen-Dniestr, Krystyna Frolowa
wyprawa śladami Zbigniewa Herberta
Tablica pamiątkowa w kościele św. Antoniego
wyprawa śladami Zbigniewa Herberta
uczestnicy projektu
wyprawa śladami Zbigniewa Herberta
Uczestnicy projektu

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top
Skip to content